"Azja Express" weszło w decydującą fazę. Na własnej skórze odczuli to Hanna Lis i Łukasz Jemioł. W ósmym odcinku odpadli z programu.
27 października 2016 Newsy, Typowani na zwycięzców Hanna Lis i Łukasz Jemioł, niespodziewanie zrezygnowali z udziału w ‘Azja Express’. Projektant podczas wyścigu mocno się rozchorował, a jego partnerka musiała podjąć decyzję o wycofaniu się z wyścigu. Hanna Lis i Łukasz Jemioł w ostatnim odcinku mieli wyjątkowo trudne wyzwanie. Musieli wyprodukować i rozprowadzić aż 15 butelek lokalnej whisky. O tym, że to właśnie Hanna i Łukasz wykonają zadanie, zadecydował Pascal Brodnicki. Niestety, tego dnia Jemioł bardzo źle się czuł i choć próbował jakoś się trzymać, wykonanie zadania było koniec odcinka Szulim poinformowała uczestników, że Jemioł trafił do szpitala, a Lis podjęła decyzję o rezygnacji z programu. Pascal Brodnicki, który podobno nie wiedział o prawie 40 stopniowej gorączce Jemioła, miał wyrzuty sumienia, że to właśnie jego i Hanie wybrał do najtrudniejszego zadania. W porannym wydaniu Dzień Dobry TVN Hanna Lis wyraziła zdziwienie na wieść, że Pascal nie wiedział o chorobie Jemioła. – Łukasz na początku trochę się zmroził. To była pierwsza noc, którą spędziliśmy w klimatyzowanym pomieszczeniu. Obudził się z gorączką. Tak, mieliśmy żal o te 15 butelek, bo wszyscy wiedzieli, że Łukasz jest niedysponowany. Nie wiem, jak to się stało, że Pascal nie wiedział. Załatwiła nas po prostu whisky. Alkohol szkodzi zdrowiu – żartowała.– Przegrzałem się. Byliśmy trzeci tydzień z drodze, po niejedzeniu, bo my tam naprawdę nie jedliśmy, po spaniu byle gdzie. Kiedy obudziłem się tamtego ranka, miałem 39 stopni gorączki. Dostałem leki od lekarza, ale potem byliśmy 7 godzin w drodze. Jak już siedzieliśmy na tym pickupie, było tak gorąco, to poczułem się słabo. Jak Hania mówiła, że prosimy o lekarza, to już miałem ponad 40 stopni – wspominał wyścigu przyznali, że dopiero podczas emisji programu dowiadują się, jakie perypetie miały pozostałe pary. Podczas kręcenia ‘Azja Express’ widywali się tylko sporadycznie.– To tak jest, że my byliśmy razem 16 godzin na dobę, nie licząc snu, a z innymi parami widzieliśmy się tylko na starcie i na mecie. Dopiero teraz, oglądając program, widzimy, jakie przygody miały inne pary i jak kto się zachowywał. To jest bardzo trudny program, odzierający ze wszystkiego. Pokazuje, jaki kto jest. Wydaje mi się, że to też kwestia montażu. I bardzo dobrze, dzięki temu cała Polska żyje tym, co się wydarzy – stwierdził nieskromnie Jemioł, który dzięki udziałowi w wyścigu stał się zdecydowanie bardziej Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.
Hanna Lis i Łukasz Jemioł Teraz, po zamianie, jedynie zwycięzcy odcinka nie muszą obawiać się o swoje nowe „drugie połówki”. Ich duet jako jedyny nie brał bowiem udziału w zamianie
Romans w Azja Express? "Maria i Ludwik mają się ku sobie", zdradza Jemioł. Co ich łączy? Romans w Azja Express? "Maria i Ludwik mają się ku sobie", zdradza Jemioł. Co ich łączy? Maria Konarowska i Ludwik Borkowski mają romans? Uczestnicy "Azja Express" byli wczoraj gośćmi programu "Dzień dobry TVN", w którym opowiadali o 6. odcinku show. Tym razem w programie nastąpiła zamiana par, dlatego Ludwik i Maria podróżowali razem po Laosie. Do nowej pary dobrał ich Łukasz Jemioł, który stwierdził, że "mają się ku sobie". Podobnego zdania byli pozostali uczestnicy, a nawet Renata Kaczoruk zauważyła zażyłość między kolegą Michała Żurawskiego, a przyjaciółką Agnieszki Włodarczyk. Marysia i Ludwik to jest jakiś wewnętrzny pociąg. To są zbliżone osobowości, stwierdziła Renata. Maria Konarowska i Ludwik Borkowski mają romans w Azja Express? W trakcie podróży po Azji, Ludwik wcale nie krył się z tym, że Marysia mu się podoba. Podczas podróży robili sobie wspólne zdjęcia, śmiali się i wyglądało na to, że czerpali dużą przyjemność z zamiany par. My z Ludwikiem dogadujemy się dobrze, więc nie przyszło mi do głowy, aby go blokować specjalnie. Od Agnieszki zależało, czy przejdziemy dalej - zaczęła Marysia. Jest to wyzwanie, bo Marysia jest piękną kobietą, ja jestem samotnym mężczyzną. Musimy ustalić zasady na tę noc - zażartował Ludwik. A co w "Dzień dobry TVN" powiedziała Maria Konarowska o relacji z Ludwikiem Borkowskim? To jest tak, że jak dwoje ludzi przeciwnej płci dużo ze sobą rozmawia, to otoczenie od razu rzuca, że gdzieś tam mamy się ku sobie. Myśmy się bardzo z Ludwikiem zaprzyjaźnili i bardzo się zaprzyjaźniliśmy i do dzisiaj tak jest - skomentowała Maria Konarowska. - To było bardzo fajne, że Łukasz i Hania postanowili tak nas wszystkich sparować, żeby było nam komfortowo i to było bardzo fajne. Myślicie, że coś ich łączy? Fani show są zachwyceni takim obrotem spraw i w komentarzach pod ich zdjęciem na profilu "Azja Express" piszą, że "ładna z...

Kliknij - http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=przeambitni/Więcej na http://www.przeAmbitni.plPrapremiera filmu "Botoks" - 27.09.2017

Hanna Lis i Łukasz Jemioł wyrastają na faworytów pierwszej polskiej edycji „Azja Express”. Już drugi raz udało im się wywalczyć immunitet. Choć pozostali uczestnicy zastanawiali się, na ile to zasługa sprytu i umiejętności, nie zabrakło również bezpodstawnych posądzeń o nieuczciwe zagrywki. Nie zmienia to faktu, że wielu zobaczyło w nich po wczorajszym odcinku potencjalnych zwycięzców. Ich przyjaźń trwa jednak znacznie dłużej, niż wszystkim się wydaje. Łukasz Jemioł często podkreśla, że Hanna Lis jest jego muzą. Ona z kolei w wywiadach zwierzała się, że pobyt w Azji mocno ich do siebie zbliżył. W tak dużym stopniu, że po powrocie rozumieli się właściwie bez słów. Tak mówiła o tym w wywiadzie dla "Vivy!": Kilka razy, kiedy skrajnie wycieńczeni psychicznie i fizycznie kładliśmy się z Łukaszem Jemiołem spać, mówiliśmy do siebie: „Dobra, koniec, jutro wracamy, chrzanić to, zamiast ruszyć do wyścigu, usiądziemy sobie rano na luziku na poboczu i będą musieli nas wywalić”. A jednak rano wstawaliśmy, czując, że chcemy iść dalej, zobaczyć więcej. Już w samolocie złapała nas tęsknota do ludzi, których tam poznaliśmy, do miejsc, do których byśmy pewnie nie dotarli jako zwyczajni turyści. Prawie poryczeliśmy się, wspominając starą stolicę Laosu – Luang Prabang, w której w powietrzu wisiała tak piękna, trudna do nazwania słowami, metafizyczna duchowość. Po powrocie do kraju oboje z Łukaszem wpadliśmy w straszny psychiczny dołek, że to już koniec, że wracamy do naszego poukładanego, nudnego w gruncie rzeczy życia. (…) Przez pierwsze tygodnie po powrocie mogliśmy z Łukaszem rozmawiać niemal wyłącznie ze sobą, ponieważ nikt nie był w stanie zrozumieć naszej tęsknoty. Moje dzieci patrzyły na mnie jak na kosmitkę - zwierzała się nam Hanna Lis. Polecamy też: Hanna Lis: "Po powrocie z Azji z Łukaszem wpadliśmy w psychiczny dołek. Nikt nie był w stanie zrozumieć naszej tęsknoty" W wywiadzie dla TVN podkreślała z kolei, że choć znają się i przyjaźnią z projektantem od lat, dopiero wyprawa do Azji sprawiła, że więź ta stała się silna, wręcz nierozerwalna. - Z Łukaszem przyjaźnię się od lat, ale ta głęboka i prawdziwa przyjaźń narodziła się w Azji, gdy w tak trudnych warunkach sprawdziliśmy się na 100% - powiedziała Hanna Lis. Polecamy też: "Ja biorę duże jajko, bo się tak przyzwyczaiłam". Najlepsze cytaty z drugiego odcinka "Azja Express" Nie da się ukryć, że widzowie mogą podziwiać na ekranie naprawdę ekstremalne sytuacje z udziałem projektanta oraz prezenterki. Nie brakuje łez, ostrych słów i emocji. Jednak koniec końców zawsze starają się działać zespołowo, co jest niewątpliwie receptą na sukces. Oboje zasłynęli tym, że - gdy pierwszy raz wywalczyli immunitet - zafarbowali na niebiesko ręce miejscowej kobiecie w bardzo pomysłowy sposób, zmywając farbę z dłoni innej miejscowej kobiety. Zarówno prowadząca show Agnieszka Szulim, jak i reszta uczestników nie kryli podziwu. Hanna Lis i Łukasz Jemioł są niewątpliwie jednymi z najbarwniejszych postaci w show. Budzą emocje, dostarczają widzom powodów do śmiechu i choć nie brakuje między nimi sporów, zawsze się wspierają. Czy uda im się zwyciężyć? Przekonamy się już wkrótce. Polecamy też: 5 namiętności Łukasza Jemioła. Bez czego nie może żyć projektant? Nie są to wcale ubrania Hanna Lis: Birthdate: 1892: Death: January 29, 1900 (7-8) Immediate Family: Daughter of Alaksiej Lis and Iŭlianija Lis Sister of Michaił Lis and Arciemi Lis. Managed by: Vieranika Makovik: Last Updated: today
Projektant twierdzi, że udział w programie „Azja Express” umocnił jego przyjaźń z Hanną Lis. Dzięki ekstremalnym warunkom lepiej poznali swoje słabości i emocje. Łukasz Jemioł widział już pierwszy odcinek i uważa, że reality show TVN ogląda się jak najlepszej klasy film przygodowy. Łukasz Jemioł i Hanna Lis byli jedną z ośmiu par biorących udział w programie „Azja Express”. Ich zadaniem była podróż po czterech krajach Azji: Laosie, Wietnamie, Kambodży i Tajlandii – wyznaczone przez twórców reality show trasy musieli przebyć w jak najszybszym tempie, mając do dyspozycji jedynie dolara na osobę dziennie. Projektant twierdzi, że łącząca go z Hanną Lis przyjaźń przetrwała bez szwanku tę ekstremalnie trudną wyprawę. – My się nawet ani razu nie pokłóciliśmy. Oczywiście jest taka czasem napięta atmosfera, ale myślę, że tam po prostu też się poznaliśmy, bo każdy z nas jest totalnie zajęty – mówi Łukasz Jemioł agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Projektant przyjaźni się z dziennikarką od wielu lat, jednak dopiero podczas podróży w ramach „Azja Express” spędzili ze sobą tak wiele czasu. Wcześniej oboje żyli zajęci przede wszystkim własnymi projektami zawodowymi. Wyprawa do Azji, podczas której musieli się zdawać na pomoc obcych ludzi, bez pieniędzy, znajomości lokalnych języków i kultury, pomogła im poznać wzajemne emocje i słabości. – Wiem, w których momentach trzeba Hanię ratować, ona wie, w czym ja kuleję i mi pomagała. Myślę, że byliśmy dobrym teamem, że podzieliliśmy się idealnie tym, co każdy robi dobrze, i myślę, że zaskoczymy wszystkich, jaka jest Hanka, a jaki tak naprawdę na co dzień jestem ja – mówi Łukasz Jemioł. Projektant zapowiada, że w programie „Azja Express” nie zabraknie akcji i emocji. Po obejrzeniu pierwszego odcinka podczas konferencji prasowej stacji TVN stwierdził, że program ogląda się niemal jak wysokiej jakości film przygodowy. – Szkoda, że telewizja pokaże tylko wycinek tej rzeczywistości, bo myślę, że spokojnie 4 programy można by było ukręcić z tego, co przeżyliśmy – mówi Łukasz Jemioł. Pierwszy odcinek „Azja Express” stacja TVN wyemituje w środę 7 września. W roli gospodyni widzowie zobaczą Agnieszkę Szulim. Oprócz Łukasza Jemioła i Hanny Lis w reality show wzięli również udział Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan, Agnieszka Włodarczyk, Przemysław Saleta, Maria Konarowska i Leszek Stanek.

Hanna Lis będzie jedną z uczestniczek nowego programu 'Azja Express', który jesienią zadebiutuje na antenie TVN-u. Gwiazda już pochwaliła się wyjątkowym strojem, jaki przygotowała na wyjazd.

Nudne sa takie newsy,bo ile mozna czytac o pustakach w ciuszkach z butiku?Komediodramat w centrum handlowym !!!Czy te panie, oprócz pozowania na ściankach, robią coś pożytecznego?Patrząc na ich ubiory, zastanawiam się, czy Oni nie mają luster?Najnowsze komentarze (142)Siwiec super lepiej niż horodynskaNie da się mobilnie oglądać galerii bo wchodzi upierdliwa reklama samochodu! Weźcie coś z tym zróbciepopieram komentarz horodynska jak matka kisiobaczyńska jak pani z bazaru....Sablewska fajnie Pani Olejnik elegancko Lis chyba męża garnitur założyła Ale impreza nic nie znaczące celebrytki poszły ściany trzymacLis wyglada okropnie to juz Olejnik wyglada lepiej i duzo mlodziej od Lisniestety bardzo powiatowo..provinciaHanka z Tomka robi posmiewiskoJemioł to straszny o****h. Jacykow jak p***c itp. wiem która gorzej ... Lis, Horodyńska czy ten klaun Sablewska...napompowane są tym botoksem że aż żal patrzeć .. stare zużyte prukwy lisica i niedomyta olejnik stokrotka wam lans już nie pomoże ani puder ani róż ani jemioła Zaśmiecacie naturalne środowisko
Łukasz Jemioł to projektant mody szczególnie ceniony w celebryckim gronie. Dużą sławę zapewnił mu udział w programie "Azja Express", emitowanym przez stację TVN. Jego programową partnerką była Hanna Lis. Wspólnie zyskali ogromną liczbę fanów i fanek! Wydaje się jednak, że Łukasz Jemioł zdobywa sławę w niekonwencjonalny
Przyjaźń między Hanną Lis a Łukaszem Jemiołem trwa w najlepsze. Jedna z najbardziej lubianych par Azji Express żyje ze sobą w dobrych stosunkach. Projektant postanowił zabawić się w Świętego Mikołaja i obdarował przyjaciółkę prezentem mikołajkowym. Co dostała Hanna Lis? Hanna Lis i Łukasz Jemioł bardzo się przyjaźnią. Dali dowód swojej przyjaźni podczas uczestnictwa w show Azja Express. Tym razem Jemioł postanowił stać się Świętym Mikołajem i obdarował swoją przyjaciółkę prezentem. Co celebrytka dostała od projektanta? Hanna Lis jest zanan z tego, że kocha podróże i kuchnie świata. Dała temu wyraz w swoim najnowszym programie na TVN Style Bez planu. Jemioł postanowił więc kupić Hani książki kucharskie. - Do was już też Mikołaj zawitał? - zapytała na Instagramie gwiazda obok zdjęcia swojego prezentu. Podziękowała przyjacielowi i dodała hasztagi bedzie#gotowane #cudowny #prezent#best #friends. Nie są to zwykłe ksiązki kucharskie, ale piękne albumy z przepisami kuchni chińskiej i peruwiańskiej. Wydawać by się mogło, że taki prezent to niewielki wydatek. Okazuje się jednak, że obie książki bez przesyłki kosztują na zagranicznych portalach około 400 złotych. Łukasz Jemioł ma gest! I jak tu nie wierzyć w Świętego Mikołaja? Wydalibyście 400 złotych na książki? Zobacz: Sukces Hanny Lis! Już jej nie hejtują w sieci! "Straciłam wizerunek sztywnej baby"
JTQC5. 102 138 354 126 363 418 497 206 322

hanna lis i łukasz jemioł