Działa to na zasadzie automatycznego zamykania rolety w momencie wykrycia opadów atmosferycznych. Tego typu systemy nie tylko chronią przed deszczem, ale również mogą pełnić funkcję Error 504 Ray ID: 7325d694489db773 • 2022-07-29 12:26:26 UTC YouBrowser Working AmsterdamCloudflare Working Error What happened? The web server reported a gateway time-out error. What can I do? Please try again in a few minutes. Was this page helpful? Thank you for your feedback! Cloudflare Ray ID: 7325d694489db773 • Your IP: • Performance & security by Cloudflare
Jak zabezpieczyć przed mrozem rośliny wieloletnie na balkonie czy tarasie? Późną jesienią, gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 0 st. C, trzeba rośliny balkonowe odpowiednio zabezpieczyć. Przede wszystkim trzeba osłonić (zaizolować) pojemnik, w którym rośnie roślina – w ten sposób zabezpieczymy jej korzenie.
Zobacz jak najlepiej zabezpieczyć róże na zimę, kiedy i w jaki sposób wykonać okrywanie róż na zimę, czym najlepiej je okrywać, a także czy wskazane jest przycinanie róż na zimę. Zabezpieczenie róż na zimę. Pod wszystkimi różami warto usypać kopczyki z ziemi lub kompostu. Ale tak szczelne owijanie agrowłókniną to lekka
Zimowa ochronaadmin2018-12-05T09:33:42+01:00 Zimowa ochrona Czas szczególnej uwagi W zimowej scenerii palmy mają szczególny urok – tropikalne zielone drzewa przykryte warstwą śniegu… Trzeba jednak pamiętać, że zima to dla tych roślin trudny czas. Dlatego warto zwrócić uwagę na ich właściwą ochronę. Bo choć palmy mrozoodporne dobrze znoszą duże mrozy, to jednak w naszej strefie klimatycznej mrozy potrafią być dla nich czasami zbyt duże. Palmy wymagają szczególnej uwagi przez pierwsze trzy lata od posadzenia, czyli do momentu, kiedy się dobrze ukorzenią. W tym czasie rośliny te są wyjątkowo wrażliwe na suszę, zimno i inne oddziaływania środowiska. Warunki atmosferyczne mogą zabić sadzonkę, choć dorosłej roślinie nie wyrządziłyby żadnych szkód. Dlatego warto zastosować ochronę zimową, choć to, jak ona będzie wyglądać, zależy od nas. Stosując najprostszą ochronę możemy podnieść zakres naszej strefy klimatycznej o 1, np. ze strefy 6 USDA do strefy 7. Jeżeli jednak zastosujemy ochronę bardziej wyszukaną i skomplikowaną, strefa USDA może podnieść się nawet o 2. Stwórz lepszy klimat W naszych ogrodach możemy eksperymentować z różnymi roślinami subtropikalnymi, bardziej lub mniej mrozoodpornymi. W zależności od ich wytrzymałości na mróz powinniśmy stosować różne techniki ochrony zimowej. Hodując rośliny subtropikalne w polskich warunkach, z czasem wiele się o nich nauczymy. Nabierzemy doświadczenia i zaczniemy rozpoznawać, czego w danej chwili potrzebują. Nawet hodując palmy w strefie 6, nie musimy przez całą zimę troszczyć się o nie szczególnie. Chodzi o to, aby w newralgicznych momentach (duży mróz) zareagować na czas. W naszym sklepie znajdziesz produkty niezbędne do pielęgnacji i ochrony roślin tropikalnych. Nie zwlekaj, sprawdź ofertę! Chcemy Ci przedstawić: Proste osłony Gdy do ogrodu zbliżają się zimne fronty, najprostszą metodą jest przykrycie rośliny przenośną osłoną – przy czym dotyczy to małych roślin i niewielkich mrozów. Palmę można przykryć odpowiednim do jej wielkości wodoprzepuszczalnym pudłem kartonowym i przygnieść go cegłą lub kamieniem. Do okrycia można też użyć plastikowych kontenerów lub wiader, wypełnionych w środku ścinkami papieru z niszczarki. Brzegi kontenera trzeba obsypać tak, aby wypełnić szczeliny i zapobiec dostawaniu się do jego wnętrza wiatru. W ten sposób możemy stworzyć mikroklimat, który zapewnia temperaturę wyższą od tej na zewnątrz nawet o kilkanaście ⁰C . Dodatkowo chronimy roślinę przed wiatrem. Można też przykryć roślinę cienkim kocem lub innym materiałem, uważając przy tym, aby jej nie uszkodzić. Możemy w ten sposób podnieść temperaturę jej bezpośredniego otoczenia o kilka stopni. Kontenery i inne czasowe osłony należy zdjąć po kilku dniach. Jest to bardzo ważne, aby w słoneczne dni przynajmniej częściowo odkryć roślinę, nawet jeśli temperatura na zewnątrz jest niska, ponieważ powietrze w środku potrafi szybko się nagrzać i może roślinę uszkodzić. Osłony ze ścinek przykrytych plastikową donicą pierwszy raz wypróbowałem zimą 2011/2012, kiedy nie było śniegu. Okazały się strzałem w dziesiątkę. Palmy po zimie wyglądały idealnie. Jest to moim zdaniem najlepsza osłona małych palm w okresie zimowym i przy braku śniegu. Bariery przeciwwiatrowe Aby zbudować barierę przeciwwiatrową, należy wokół palmy rozwinąć siatkę drucianą lub zbić konstrukcję z desek, a następnie owinąć ją agrowłókniną lub innym materiałem. Zabezpiecza to roślinę przed działaniem bardzo mroźnego wiatru. Idealnym rozwiązaniem jest wypełnienie wolnej przestrzeni liśćmi zmieszanymi z igliwiem. Doświadczenia wykazują, że to rozwiązanie jest optymalne przy zimowej ochronie roślin ciepłolubnych. Ogrzewanie kablem grzewczym Kiedy w prognozie pogody widzimy mrozy sięgające –10⁰C i mniej, zaczynamy się przygotowywać do ochrony zimowej. Pewną i sprawdzoną metodą utrzymania palmy w dobrej kondycji w tym okresie jest dogrzewanie jej kablem grzewczym. Ten stosunkowo prosty i niedrogi sposób zapewnia najlepsze efekty. Od 2016 roku wprowadziłem do ogrzewania węże świetlne. Stosuje więc dwie metody dogrzewania palm, kablem lub wężem. Obie metody mają zarówno swoje wady jak i zalety. Każdy klient sam wybiera co dla niego jest lepsze. W poniższym filmie wyjaśniam wszystkie różnice i zostawiam tobie wybór. Wszystkie produkty dostępne w sklepie. Obsypywanie Rośliny tropikalne narażone są na stres związany z niskimi temperaturami w naszym klimacie od końca jesieni lub początku zimy. Trzeba pamiętać, aby nie rozpieszczać swoich palm za mocno i nie zacząć ich okrywać, póki tego nie potrzebują. Lekki mróz przyniesie im więcej pożytku niż straty, rośliny muszą się hartować. Chodzi nam głównie o to, aby zminimalizować uszkodzenia roślin podczas bardzo dużych mrozów. Obsypywanie to najprostsza metoda ochrony przed zimnem. Mogą do tego służyć: igliwie sosnowe, liście dębowe lub klonowe, drobne kawałki drewna lub słoma pszeniczna. Ich warstwą grubą na 10–30 cm należy obsypywać podłoże wokół rośliny w odległości 0,3–0,6 m od pnia. Chroni to korzenie i dolną warstwę pnia przed przemarznięciem. Jest to bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, nieprzemarznięte korzenie dają palmie szansę odrodzenia się na wiosnę. Po drugie, wiele roślin ma podziemny stożek wzrostu, który w ten sposób można ocalić. Dobrze okryty Sabal Minor z Kansas przeżył temperatury zimowe spadające do -31⁰C. Hodowcy z Wisconsin w uchronieniu palm, bananowców i innych tropikalnych roślin pomogła kombinacja obsypywania i grubej warstwy śniegu. Pomaga to także w utrzymywaniu stałej temperatury wokół rośliny, co jest bardzo ważne w pogodne zimowe dni, kiedy w dzień słońce rozgrzewa powietrze, a nocami pojawia się solidny mróz. Także wiosną, po odkryciu rośliny należy wciąż być przygotowanym na przyjście mroźnych dni. Zimowe opryski Obsypywanie pomaga roślinom przeżyć mrozy. Natomiast dla zredukowania braku wody w liściach zalecana się opryskiwanie rośliny środkami przeciw wysuszaniu. Oprysk tymi środkami zabezpiecza ją przed nadmiernym wysuszeniem, bo pokrywa powierzchnię liści warstwą przypominającą naturalną woskową skórkę. Spryskać należy całą powierzchnię liści, zarówno wierzch, jak i spód. Pierwszego oprysku dokonuje się zazwyczaj w połowie grudnia. Ponieważ deszcz i śnieg zmywają tę warstwę, czynność należy powtórzyć w środku stycznia. Najlepiej robić to, kiedy temperatura powietrza sięga 5⁰C i w ciągu najbliższych kilku godzin nie są spodziewane opady deszczu lub śniegu. Należy pamiętać, że każde przykrycie rośliny lub jej obsypanie trzeba poprzedzić dokładnym spryskaniem środkami przeciw grzybom i przeciw bakteriom. W innym wypadku roślina może zacząć gnić i mogą zacząć rozwijać się choroby. Aby poprawić efektywność oprysków przeciw bakteriom i grzybom, należy je połączyć z opryskami przeciw wysuszaniu. Śnieg Pokrywa śnieżna jest wspaniałym izolatorem. Kilkanaście centymetrów śniegu potrafi osłonić ziemię tak dobrze, jak podobnej grubości warstwa liści. Temperatura pod kilkunastocentymetrową warstwą śniegu jest o około 17⁰C wyższa niż temperatura powietrza. Hodowcy roślin ciepłolubnych mieszkający w rejonach częstych opadów śniegu są w lepszej sytuacji niż ci, którzy mieszkają w strefie cieplejszej, gdzie opady śniegu są sporadyczne i zwykle on od razu topnieje. Na przykład dla Rhapidophyllum hystrix lepsza jest pokrywa śniegu wysokości 90 cm niż wystawienie rośliny na działanie temperatury –23⁰C, dodatkowo wychładzanej wiatrem do –34⁰C. Trzeba jednak uważać na bardzo obfite opady śniegu, który może połamać liście palmy. Kiedy decydujesz się na strzepywanie nadmiaru śniegu ze swojej rośliny, rób to bardzo ostrożnie aby nie uszkodzić liści. Bezwzględnie natomiast nie należy usuwać z liści warstwy lodu, bo może to się skończyć poważnym uszkodzeniem palmy. Pomożemy Wiemy, że duża dawka informacji może przytłoczyć. Jeżeli potrzebujesz spersonalizowanej porady, zapraszamy do kontaktu!
W okresie zimowym często przychodzi konieczność odstawienia swojego motocykla na kilka miesięcy. Nieprawidłowe zimowanie motocykla może doprowadzić do wielu przykrych awarii. Sprawdź, jak dobrze zabezpieczyć swój motocykl przed sezonem zimowym!
Palma mrozoodporna – czy na pewno? Kiedy czytasz opisy palm, że są „mrozoodporne”, możesz pomyśleć, że skoro tak to wystarczy taką palmę posadzić, podlać i już możesz cieszyć się nietypową egzotyczną rośliną w swoim ogrodzie. Sprawa jednak nie jest taka prosta, bo palmy to mimo wszystko rośliny, które nie rosną naturalnie w naszym klimacie i bez naszej pomocy sobie zimą nie poradzą. Warto o tym pamiętać i nie dać się nabrać nieuczciwym sprzedawcom, który obiecują piękny efekt przy minimum wysiłku. Palma to nie świerk 🙂 Niby to oczywiste, jednak częściej niż bym chciała spotykam się z hurra-optymizmem świeżo upieczonych palmiarzy. Swoją radość tłumaczą tym, że palma na etykiecie ma jasny napis „mrozoodporna”. Poza tym sprzedawca zapewnia, że wystarczy posadzić w ogrodzie i będzie rosła. Przed każdym zakupem warto jednak moim zdaniem zrobić tak zwany double-check, czyli sprawdzić w innym źródle niż sprzedawca. A najlepiej jest zasięgnąć opinii osób, które już taką palmę mają. Dzięki temu oszczędzisz i sobie – i palmie – rozczarowań i oczywiście nie zmarnujesz pieniędzy! Jeśli nie zadbasz o ochronę palmy mrozoodpornej przed mrozem, może to dla niej skończyć kompostownikiem 😅 Bez zapewnienia jej odpowiednich warunków i często dodatkowej zimowej ochrony nie będzie w stanie dobrze się rozwijać w polskim ogrodzie. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych, istnieje kilka gatunków palm, które wyjątkowo dobrze znoszą niskie temperatury. Na pewno łatwiej będzie je utrzymać w cieplejszych regionach Polski. I tu dochodzimy do tego, co właściwie oznacza „mrozoodporność” w odniesieniu do palm i jak rozumieć podane w stopniach Celsjusza (często mocno się od siebie różniące) minimalne wartości, które wytrzymują. Palma mrozoodporna, ale nie całkiem Wartości minimalnych temperatur, które możesz znaleźć przy opisach palm mrozoodpornych, podawane są albo na podstawie danych z ich naturalnego środowiska lub w oparciu o doświadczenia hodowców z innych części świata. Na pewno warto zachować dystans wobec zbyt wyśrubowanych wartości mrozoodporności. Często jest tak, iż palma mogła wytrzymać bardzo krótki okres w bardzo niskiej temperaturze. Stąd wzięła się informacja, iż jest mrozoodporna do – 30 st. Celsjusza. A dłuższego mrozu o takiej wartości palma mrozoodporna może nie wytrzymać. Najlepiej zatem przyjąć wartości średnie. Ponadto bardzo istotna jest informacja, że wartości te dotyczą dorosłych palm albo palm z przynajmniej 20 cm pniem. Takie są już silniejsze niż młodsze od nich egzemplarze. Nie tylko odporność na mróz Oprócz wieku palmy czy kondycji sadzonki, którą kupiłeś, na odporność palmy na mróz mają wpływ jeszcze różne inne czynniki jak np. wilgotność powietrza. I tak zimą chłód może być wilgotny lub suchy. „Suchy mróz” nie przeszkadza np. szorstkowcowi Wagnera (Trachycarpus wagnerianus), do śniegu jest też przyzwyczajony (śnieg to także rodzaj „suchego chłodu”). Sytuacja staje się dla palmy groźna, kiedy wilgoć nagle dostaje się pod wpływ mrozu. To właśnie długo utrzymująca się w korzeniach palmy wilgoć jest znacznie groźniejsza, niż niskie temperatury. Może prowadzić do gnicia korzeni. I dlatego tak ważne jest przepuszczalne podłoże! Palma mrozoodporna w Twoim ogrodzie O tym czy palma mrozoodporna dobrze przetrwa zimę, decyduje nie tylko jej mrozoodporność. Ważne są również inne czynniki (np. ziemia, wilgotność powietrza, opady). Nie powinien dziwić fakt, że palma mrozoodporna zimująca w Twoim ogrodzie może inaczej przetrzymać zimę, niż ta posadzona w moim, nawet jeśli kupiłeś bardzo podobne egzemplarze. U mnie będzie rosła w piaszczystym podłożu, na wietrznym stanowisku, tylko z warstwą ściółki. Z kilkoma kapturami z agrowłókniny. U Ciebie ma dobre, żyzne podłoże, zaciszne stanowisko A także świadomego opiekuna, który wie, kiedy przyda się włączyć kabel grzewczy. I że czasem potrzebny jest tylko na kilka newralgicznych, najzimniejszych dni zimy. Nikomu nie można dać absolutnej gwarancji, że dana palma przeżyje podawaną temperaturę minimalną. Zależy to od zbyt wielu czynników zewnętrznych i umiejętności ogrodnika. Zatem wysadzanie palmy do ogrodu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Za to w przypadku powodzenia, ta niepewność jest rekompensowana przez niesamowity widok! I jeśli już złapiesz egzotycznego bakcyla, tak prędko go z rąk nie wypuścisz 😃 Możesz tutaj zobaczyć ogród i palmy Andrzeja, który uprawia je już od kilkunastu lat (i oczywiście zimuje!). Dlaczego zatem mówimy o „palmach mrozoodpornych”? Dlatego, że… takie określenie się przyjęło, na bazie tłumaczenia określeń z innych języków, które są jednak bardziej dopasowane. Przykładowo angielskie „cold hardy palms” wskazuje, że wytrzymują chłody. Zapewne nadal będziemy mówić (i pisać) o szorstkowcach, karłatkach, braheach jako o palmach mrozoodpornych. Najważniejsze jednak, by rozumieć, co to znaczy i nie brać tego na 100% dosłownie. Za to sama ochrona takich palm to naprawdę sprawa prostsza niż może się wydawać. Podstawą jest wiedzieć jak je skutecznie zabezpieczyć przed silnym mrozem. Tego i wielu innych wskazówek na wszystkie 4 pory roku dowiesz się z ebooka o uprawie palm mrozoodpornych w Polsce.Ochrona mebli i akcesoriów, które zostają na zimę na balkonie albo tarasie Zabezpieczenia na okres jesienno-zimowym wymagają też meble balkonowe i różne akcesoria. Oczywiście najłatwiej byłoby schować je do mieszkania, piwnicy czy garażu, ale nie zawsze znajdzie się tam tyle miejsca, żeby móc bez problemu schować krzesła Palmy od zawsze kojarzyły nam się z egzotyką i wakacjami w ciepłych krajach. Na szczęście palmy możemy uprawiać w domu. Wiele z nich to doskonałe rośliny doniczkowe. Poznaj te najpopularniejsze oraz zasady ich pielęgnacji. Palmy należą do rodziny arekowatych (Arecaceae), dawniej zwanych Palmae. Do rodziny należy 212 rodzajów i prawie 3000 gatunków, w większości tropikalnych. Przeważnie są to rośliny drzewiaste o wysokim nierozgałęzionym pniu zwanym kłodziną (dorastającym nawet do 60 metrów wysokości). Liście palm tworzą prawie u wszystkich gatunków pióropusz na szczycie pnia. Palmy tworzą tylko jeden pak wierzchołkowy przez całe swoje życie. Nie zwiększają średnicy kłodziny, zamiast słojów posiada ona blizny po liściach, które układają się w dekoracyjny pień. Palmy w uprawie doniczkowej nigdy nie dorastają do dużych rozmiarów, zwykle jest to kilka metrów. Są długowieczne i bardzo dekoracyjne - wprowadzają egzotyczny nastrój do wnętrza. Ich wybór w sklepach z roku na rok jest coraz większy. Palmy w domu Palmy dobrze czują się w warunkach domowych. Ich pielęgnacja nie jest bardzo skomplikowana. Mimo, że palmy różnią się między sobą pod względem upodobań, to warto jednak poznać podstawowe informacje o ich pielęgnacji i wymaganiach. Fot. Areka (Chrysalidocarous) Fot. Bananowiec (Musa) Areka (Chrysalidocarous) Palma ta znana była wcześniej pod nazwą palma areka (Areca lutescens). Ze względu na swoje pochodzenie nazywana jest także madagaskarską złotą palmą. W warunkach naturalnych dorasta do 15 metrów wysokości, w doniczce do 2 metrów. Lubi wilgotne podłoże i powietrze. Bananowiec (Musa) Bananowiec nie jest palmą, choć jest do niej bardzo podobny. Należy do rodziny bananowatych (Musaceae). Roślinę nazwano imieniem Antoniusa Musy, lekarza pierwszego cesarza rzymskiego. Tylko jeden gatunek z rodzaju bananowiec jest uprawiany jako roślina doniczkowa – jest to bananowiec karłowy (Musa cavendishii). Liście bananowca są bardzo delikatne, trzeba uważać aby ich nie potrącić bo bardzo łatwo pękają. Fot. Daktylowiec (Phoenix) Fot. WayneRay/ Karłatka (Chamaerops humilis) Daktylowiec (Phoenix) Grecy nazwali tę palmę fenicką, gdyż stamtąd sprowadzali jej owoce – daktyle. Spośród kilkunastu gatunków daktylowców w uprawie doniczkowej najczęściej pojawia się daktylowiec karłowaty (Phoenix roebelinii) oraz młode osobniki palm – daktylowiec właściwy (Phoenix dactylifera) oraz daktylowiec kanaryjski (Phoenix canariensis). Karłatka (Chamaerops humilis) Chamerops niski, zwany też karłatką lub palmą karłowatą jest jedyną palma pochodzącą z Europy. W warunkach naturalnych dorasta do 5 metrów wysokości, w doniczce, rzadko do 2 metrów, żyje do 7 lat. Jest to niska i krzaczasta palma. Zazwyczaj występuje w formie złożonej z wielu pni. Jest bardzo odporna na zaniedbania, nie lubi tylko stać w wodzie. Kencja (Howea, Kentia) Botaniczna nazwa rodzaju pochodzi od Wyspy Lorda Howe na Pacyfiku, której stolicą jest Kentia. W uprawie doniczkowej spotykamy dwa gatunki z tego rodzaju – kencja forsteriana (Howea forsteriana) oraz kencja belmoreana (Howea belmoreana) – są bardzo do siebie podobne, różnią się wielkością – H. belmoreana wyrasta do 8-10 m, H. forsteriana może osiągać ponad 15 m. Kokos (Cocos) Kokos jest jedną z nielicznych palm, której nazwa nie pochodzi z języka greckiego. Pochodzi ona od portugalskiego słowa coco – co znaczy małpa, nawiązuje to do podobieństwa małpiej głowy do owocu kokosa. W warunkach domowych uprawia się tylko dwa gatunki kokosa – kokos właściwy (Cocos nucifera) oraz miniaturowa palma kokosowa (Cocos weddeliana). Fot. Biuro Kwiatowe Holandia Liwistona (Livistona) Fot. Biuro Kwiatowe Holandia Waszyngtonia (Washingtonia) Liwistona (Livistona) Palma ta zawdzięcza swoją nazwę szkockiemu baronowi Livingstone’owi. W uprawie doniczkowej pojawia się tylko liwistona chińska (Livistona chinensis). Jej wachlarzowate niemal okrągłe liście zwieszają się do ziemi. Dzięki nim znana jest również jako palma fontannowa. Po latach może osiągnąć 2 metry wysokości. Waszyngtonia (Washingtonia) Palma ta nazwę zawdzięcza pierwszemu prezydentowi stanów zjednoczonych. W uprawie doniczkowej uprawiana jest najczęściej waszyngotnia nitkowata (Washingtonia filifera). Charakteryzuje się pniem i dużymi liśćmi, które po zaschnięciu długo utrzymują się na roślinie zwisając aż do ziemi. Wymagania palm Stanowisko Większość palm lubi słońce, ale nie wszystkie mogą stać w bezpośrednim nasłonecznieniu. Jedynie palmę kokosową i daktylową można wystawić na mocne słońce. Pozostałe palmy najlepiej czują się w rozproszonym świetle. Kencja lubi stać w półcieniu, a karłatka dobrze rośnie zarówno w słońcu jak i w półcieniu. Temperatura Latem lubią ciepło, zimą lekkie chłody. Latem palmy można wynieść na balkon lub taras, bo doskonale czują się na świeżym powietrzu. Zimę palmy muszą spędzać w pomieszczeniach, w nieco niższej temperaturze: dla kencji i palmy koralowej – poniżej 15°C, a dla pozostałych gatunków – poniżej 10°C. Fot. Flower Council Holland Pielęgnacja palm Podlewanie Latem palmy podlewamy obficie (1-2 razy w tygodniu latem, 1 na 2 tygodnie zimą), większość gatunków (przede wszystkim areka) lubi "moczyć nogi", jednak karłatka nie lubi stać w wodzie. Zimą ograniczamy podlewanie palm, jednak podłoże w doniczce musi być zawsze lekko wilgotne. W lecie liście palm trzeba systematycznie zraszać, najlepiej rano kiedy nie są jeszcze nagrzane słońcem. Nie wolno polewać liści wodą w południe, gdyż mocne słońce szybko powoduje oparzenia liści. Woda do podlewania palm i zraszania liści powinna być miękka, najlepiej przegotowana i pozostawiona do odstania przez 24 godziny. Sadzenie i nawożenie Palmy przesadzamy na wiosnę, co roku - jeśli są to młode rośliny, starsze co 3-4 lata, gdy ich korzenie niemal rozsadzają doniczkę, a gdy rośliny są bardzo duże to wymieniamy tylko górną warstwę ziemi w doniczce. Sadzimy w wysokich, wąskich i stabilnych donicach. Gdy rośliny osiągną duże rozmiary doniczka nie powinna być zbyt wysoka, aby nie doprowadzić do wywrócenia się rośliny. Do uprawy palm najlepiej zastosować specjalne podłoże do palm lub zmieszać podłoże uniwersalne z piaskiem. Na dnie doniczki warto założyć warstwę drenażu, która pozwoli odprowadzić nadmiar wody. W okresie wzrostu – od marca do października, palmy nawozimy co dwa tygodnie, nawozem do roślin o ozdobnych liściach. Czyszczenie palmowych liści Z liści palm usuwamy kurz, przecierając je wilgotną ściereczką. Jeśli rośliny są niewielkich rozmiarów warto włożyć je do wanny i zrobić im lekki prysznic letnią wodą. Liści palm nie należy nabłyszczać. Prawidłowo pielęgnowane będą błyszczeć się naturalnie. Fot. Flower Council Holland Tekst: Redakcja zdjęcie tytułowe: Nils Thingvall/FreeImagespslxMz. 1913024098132664347429464