Re: Msza św o uzdrowienie. Msze św. w intencji: *"O uzdrowienie dla chorych na boreliozę oraz w intencji wszystkich chorych" * w Sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach (www.loreto.pl) - świętokrzyskie, w sobotę o godzinie 11.30. były odprawione - sobota 13 marca 2010 - sobota 10 kwietnia 2010.

Msza o uzdrowienie Warszawa. Gdzie odbywają się modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie Msza św. o uwolnienie. Gdzie w Warszawie odbywają się msze św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Przygotowaliśmy listę kościołów, w których odbywają się... 16 kwietnia 2019, 13:49 Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora. Właśnie mija osiem lat kiedy w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa mszę o uzdrowienie... 29 sierpnia 2019, 7:34 Uzdrowił mnie święty z Libanu. Niezwykłe wyznanie żony jednego z braci Koral Barbara Koral, żona potentata w branży produkcji lodów, na jednej z ostatnich mszy w Nowym Sączu publicznie wyznała świadectwo wiary. Ujawniła, że pokonała raka... 23 maja 2019, 7:06 Tłumy ludzi na mszy i modlitwie o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa w Kielcach [ZDJĘCIA] Tłumy wiernych uczestniczyły we wtorek w mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa Opiekuna Rodziny w Kielcach. 30 października 2018, 19:45 Msza o uzdrowienie w Legnicy [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy. Ponad tysiąc osób wzięło udział w mszy o uzdrowienie w Sanktuarium św. Jacka, którą koncelebrował O. John Bashobora. W ramach... 29 maja 2017, 20:42 Niezwykła msza we wsi Chlewo w gminie Goszczanów. Wierni modlili się o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – udział w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu w piątkowy wieczór wzięli wierni we wsi Chlewo w powiecie... 6 maja 2016, 23:21 Niezwykła msza we wsi Chlewo w piątek 6 maja. Wierni modlić się będą o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – do udziału w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu zapraszani są wierni do wsi Chlewo w powiecie sieradzkim.... 2 maja 2016, 14:49 Msza o uzdrowienie w Rzeszowie 7 kwietnia w kościele oo. Pijarów w Rzeszowie odbędzie się kolejna msza o uzdrowienie. 27 listopada 2014, 8:46

Ojciec Józef Witko prowadzi Msze św. z modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie duchowe w parafiach Ofiarowania Pańskiego na Natolinie oraz Matki Bożej Anielskiej na Wierzbnie Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Uzdrowił mnie święty z Libanu. Niezwykłe wyznanie żony jednego z braci Koral Barbara Koral, żona potentata w branży produkcji lodów, na jednej z ostatnich mszy w Nowym Sączu publicznie wyznała świadectwo wiary. Ujawniła, że pokonała raka... 23 maja 2019, 7:06 Msza o uzdrowienie Warszawa. Gdzie odbywają się modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie Msza św. o uwolnienie. Gdzie w Warszawie odbywają się msze św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Przygotowaliśmy listę kościołów, w których odbywają się... 16 kwietnia 2019, 13:49 Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy, koncelebrował ją O. John Bashobora. Właśnie mija osiem lat kiedy w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa mszę o uzdrowienie... 29 sierpnia 2019, 7:34 Tłumy ludzi na mszy i modlitwie o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa w Kielcach [ZDJĘCIA] Tłumy wiernych uczestniczyły we wtorek w mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie w Sanktuarium świętego Józefa Opiekuna Rodziny w Kielcach. 30 października 2018, 19:45 Msza o uzdrowienie w Legnicy [ZDJĘCIA] Msza o uzdrowienie w Legnicy. Ponad tysiąc osób wzięło udział w mszy o uzdrowienie w Sanktuarium św. Jacka, którą koncelebrował O. John Bashobora. W ramach... 29 maja 2017, 20:42 Niezwykła msza we wsi Chlewo w gminie Goszczanów. Wierni modlili się o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – udział w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu w piątkowy wieczór wzięli wierni we wsi Chlewo w powiecie... 6 maja 2016, 23:21 Niezwykła msza we wsi Chlewo w piątek 6 maja. Wierni modlić się będą o uzdrowienie i uwolnienie Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – do udziału w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu zapraszani są wierni do wsi Chlewo w powiecie sieradzkim.... 2 maja 2016, 14:49 Msza o uzdrowienie w Rzeszowie 7 kwietnia w kościele oo. Pijarów w Rzeszowie odbędzie się kolejna msza o uzdrowienie. 27 listopada 2014, 8:46
Jedną z takich modlitw jest piękna modlitwa o uzdrowienie, która składa się z mocnych słów, wyrażających wiarę w Bożą opiekę i miłosierdzie. Warto zwrócić się do niej w trudnych chwilach, aby odnaleźć siłę i nadzieję. O Boże, nasz Ojcze w niebie, zwracamy się do Ciebie w modlitwie o uzdrowienie. Drodzy Bracia i Siostry! W czasie naszego ostatniego spotkania na Mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie mówiliśmy czym w ogóle jest modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne. Dziś natomiast chcemy się zatrzymać na warunkach, które każdy człowiek musi spełnić, aby to uzdrowienie było owocne. Bóg bowiem zawsze chce nas uzdrawiać, ale potrzeba też z naszej strony pewnych dyspozycji. O niektórych z tych problemów mówi nam dzisiejsza Ewangelia, Słowo Boże, które zawsze jest „żywe i skuteczne” (Hbr 4,12). Co zatem powinien zrobić każdy z nas, modląc się o uzdrowienie wewnętrzne? Co powinniśmy zrobić, aby szczerze i z wielką ufnością oddać się Bogu do dyspozycji i tym samym pozwolić Mu uzdrowić nasze poranione wnętrze? Trzeba spełnić przede wszystkim trzy podstawowe warunki. Drodzy Bracia i Siostry! Pierwszym z nich jest wiara i ufność w moc Jezusa Chrystusa, który pragnie nam przynieść uzdrowienie. Bóg bowiem, tak samo jak 2000 lat temu jest obecny i działa poprzez swojego Syna Jezusa Chrystusa, który przyszedł na świat po to, „aby świat zbawić” (J 12, 47). Na początku tej drogi stoi doświadczenie uzdrawiającej mocy Bożej miłości. Chodzi bowiem o to, abyśmy nie tylko słyszeli słowa o wielkiej miłości Boga ku nam, ale byśmy te słowa usłyszeli i przyjęli do swojego serca. Bowiem „Bóg jest miłością” (J 4, 8) i to miłością uzdrawiającą. Bardzo często nasze wewnętrzne zranienia wynikają właśnie z braku miłości. Potrzeba zatem, aby ta najpełniejsza miłość, połączenie najdoskonalszej miłości ojca i matki, dotykała tych naszych zranień. Prorok mówi jakże wyraźnie: „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, a nawet gdyby ona zapomniała, Ja nigdy nie zapomnę o Tobie” (Iz 49, 15). Wzywa nas zatem niejako Bóg do tego, abyśmy nie tylko uwierzyli Jego uzdrawiającej miłości, ale przede wszystkim w Jego siłę, moc. Jak mówią bowiem słowa piosenki: „jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak szeol, żar jej to żar ognia, płomień pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki”. Nie wystarczy zatem wierzyć nawet w to, że Jezus nas kocha, ale trzeba nam uwierzyć w potęgę Jego miłości, w potęgę uzdrawiającego mnie osobiście Bożego miłosierdzia, miłości miłosiernej pochylającej się nade mną. Potrzeba nam tego, abyśmy zobaczyli, że Jezus jest z nami tak samo obecny jak z apostołami i uczniami 2000 lat temu, gdy swoje stopy stawiał na palestyńskiej ziemi. Tak samo, jak wtedy, niesie pomoc teraz każdemu z nas. Możemy nawet powiedzieć, że Jego moc wzrosła jeszcze po Zmartwychwstaniu, gdy powiedział do każdego z nas: „Nie lękajcie się” (Mt 17, 7) „Ja jestem z Wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Temu uświadomieniu sobie na nowo tej Bożej, jezusowej miłości dla każdego z nas służyć będzie miało dzisiejsze nabożeństwo wód Jordanu. W jego trakcie, gdy zanurzymy w specjalnie poświęconej wodzie naszą rękę i czynić będziemy na sobie znak krzyża, usłyszymy na nowo słowa, które zostały wypowiedziane do nas w dniu chrztu świętego. Są to bardzo ważne słowa, bo gdy podamy swoje imię, usłyszymy: „N. jesteś umiłowanym Dzieckiem Bożym w Jezusie Chrystusie, Panu naszym”. Drodzy Bracia i Siostry! Drugim warunkiem potrzebnym do owocnego przeżycia modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne jest skrucha. Jednak nie ogranicza się ona tylko do żalu za grzechy, ale przede wszystkim obejmuje nawrócenie. Oznacza to nic innego jak pokorne zwrócenie się do Bożego Miłosierdzia oraz gotowość na przyjęcie przebaczającej miłości. Czasem sami sobie nie potrafimy wybaczyć grzechu, któremu ulegliśmy, pokładając nadzieję w samych sobie i zapominając jakby, że Jezus „nie przyszedł powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mk 2, 17). A to oznacza, iż ma on pełne miłości współczucie do mnie grzesznika i pragnie nie mojej śmierci, ale nawrócenia (por. Ez 18, 23). Możemy nawet powiedzieć, że Jezus akceptuje w pełni tę moją ciemną stronę życia, ale pod warunkiem, że chcę się z grzechu uwolnić i iść Jego drogami. Jezus nam przebacza, a tymczasem nam samym często trudno się pogodzić z własną grzesznością. Tymczasem jest to niejako furtka otwarta w każdym z nas na przyjęcie Jezusa i Jego zbawczej mocy. Skoro chcę otrzymać przebaczenie, to potrzeba, abym szczególnie w warunkach zamętu mojego życia, przychodził do Jezusa i spotkał się z Nim na modlitwie. Potrzeba tu jednak pamiętać o wytrwałości w modlitwie, o której mówi dzisiejsza ewangelia. Wtedy to, stając przed Nim jako człowiek grzeszny, poraniony i pełen niepokojów, świadomy swoich grzechów w blasku miłości Boga, przedstawiam Mu pragnienie wyzwolenia z mocy „szatana ducha nieprawości” (Obrzędy chrzcielne). Ważne jest jednak to, aby w tej modlitwie nie koncentrować się na samym sobie, na swoim grzechu, na swoich potrzebach, ani nawet na tym, co chciałbym od Jezusa otrzymać, czego doświadczyć, ale skoncentrować się na Jego przebaczającej miłości. Możliwe to będzie jednak tylko, gdy stanę przed Panem jako dziecko: z prostotą, powoli i z pokorą, wiedząc że wszystko co dzieje się w mojej duszy nie jest moja inicjatywą, ale inicjatywą uzdrawiającej mocy Boga. To właśnie On postanowił mi przebaczyć i uzdrowić moje serce nawet wcześniej niż ja sam o tym pomyślałem. Drodzy Bracia i Siostry! Trzecim warunkiem skuteczności wewnętrznego uzdrowienia jest przebaczenie bliźnim. Zresztą nawet w odmawianej codziennie i w czasie każdej Mszy świętej modlitwie „Ojcze nasz” sami warunkujemy otrzymanie Bożego przebaczenia przebaczeniem tym wszystkim, którzy nam zawinili: „przebacz nam nasze grzechy, jako i my przebaczamy”. Jeśli bowiem my nie będziemy chcieli przebaczyć naszym bliźnim, to sami zamykamy się na Boże przebaczenie. Bóg chce nam zawsze przebaczyć, ale wtedy to my nie chce, aby Bóg nam przebaczył. Źródłem tak wielu niepokojów i lęków, wymagających uzdrowienia wewnętrznego jest bardzo często właśnie brak przebaczenia innym, które blokuje mnie samego na działanie uzdrawiającej łaski Bożej. Wtedy jesteśmy podobni do żółwia, który poprzez twardą skorupę chroni się przed niebezpieczeństwem. Nas jednak skorupa braku przebaczenia nie chroni, ale krzywdzi, gdyż nie pozwala dotrzeć łasce Boga do naszego serca. I dopiero te zranione miejsca odsłaniane są uzdrawiającą mocą Jezusa i jeśli pozwolimy, to On może działać. To właśnie uzdrowienie naszych uczuć i emocji jest tak ściśle związane z pojednaniem się z Bogiem, które prowadzi do pojednania się z innymi ludźmi. Już zatem sam akt skruchy jest rodzajem modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne, modlitwy bardzo skutecznej, bo sięgającej korzeni naszych niewłaściwych zachowań. Jest to uzdrowienie duchowe, które prowadzi w konsekwencji do uzdrowienia naszych emocji. Czasem ta niezdolność do przebaczenia innym może tkwić głęboko w naszej podświadomości. Zakładamy z góry, że przebaczamy wszystkim, a tymczasem gdzieś głęboko tkwi brak przebaczenia. Dlatego warto w czasie modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne przypomnieć sobie ludzi i sytuacje naszego życia i przebaczyć po kolei wszystkim, nawet gdy wydaje się nam, że nie czujemy do nich urazy. Ale czasem zdarza się też, i to wcale nie rzadko, że musimy też przebaczyć sami sobie własne grzechy, niepowodzenia i błędy. Chodzi o to, że potrzeba całkowitego i bezwarunkowego przyjęcia akceptacji nas samych przez Jezusa Chrystusa. Dopiero bowiem wtedy, gdy zrozumiem, że Bóg akceptuje mnie, potrafię zaakceptować siebie. Akceptując tę sytuację swojej grzeszności i potrzeby w moim życiu Bożej pomocy jestem w stanie sam sobie wybaczyć. Czasami potrzeba też innego rodzaju przebaczenia, aby otrzymać uzdrowienie wewnętrzne. Chodzi o przebaczenie Bogu. Oczywiście w niczym Bóg nam nie zawinił, ale bardzo często, gdy sami chcemy układać swoje życie bez rozeznania woli Boga, to mamy pretensje do Boga o wiele rzeczy, które nie stały się tak, jak tego chcieliśmy. Często może się zdarzyć, że Boga obarczamy winą za własne niepowodzenia, ograniczenia, za chorobę czy wypadek nas samych lub kogoś bliskiego, za śmierć kochanej osoby czy warunki codziennego życia. Bóg pragnie, abym sam wzniósł się ponad swoje ludzkie ograniczenia, urazy i pretensje oraz bym zaakceptował w pełny sposób Jego miłość. Bóg pragnie, abym zrozumiał, że droga mojego życiowego powołania jest jedyna, niepowtarzalna i tylko na tej drodze mogę osiągnąć szczęście. Drodzy Bracia i Siostry! Oto te trzy podstawowe warunki skutecznej modlitwy o uzdrowienie wewnętrzne. Zachciejmy o nich pamiętać nie tylko dziś i jutro, ale za każdym razem, kiedy modlimy się do Boga. Bo tylko wtedy, gdy będą one spełnione w naszym życiu, będzie możliwe pełne i uzdrawiające spotkanie z Bogiem, o którym powiemy sobie na następnym spotkaniu. Amen. Wierzę, że każda msza święta jest modlitwą o uzdrowienie. Zanim przyjmiemy Komunię świętą, mówimy: "Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będę zdrowy". Tak brzmi cytat biblijny - sługa będzie zdrowy (Łk 7,7). Będzie cały zdrowy - jego dusza, ciało, serce, myśli. W wielu językach

7 kwietnia 2016modlitwaWspólnota Odnowy w Duchu Świętym Misericordia zaprasza do Głoskowa na Mszę świętą z modlitwą o poprowadzi Zygmunt Henryk Szczepański, działający w grupie Odnowy w Duchu Świętym Emmanuel w Magdalence, oraz w grupie wspierającej posługę uwolnienia i egzorcyzmu ks. A. Grefkowicza. 769 543 Karolina Kędzia // 2016-04-07 14:00:362016-11-14 04:44:46Msza święta z modlitwą o uzdrowienie

Boże Ojcze, dziękujemy Ci za Twoje nieskończone miłosierdzie i łaskę, które dajesz nam każdego dnia. Przychodzimy do Ciebie z błaganiem o uzdrowienie i odnowienie naszego związku. Prosimy Cię, abyś nas obdarzył swoją mocą i przemienił nasze serca. Daj nam siłę, abyśmy mogli przezwyciężyć wszelkie trudności i problemy Informator o miejscach, gdzie odbywają się Msze św. oraz modlitwy z intencją o uwolnienie i uzdrowienie Kliknij aby zobaczyć listę! Uwaga! Prosimy o: 1. sprawdzanie, czy podana godzina i miejsce nie uległy zmianie. Dowiedzieć się tego można w parafii, gdzie odbywają się spotkania. 2. informowaniu nas o innych miejscach, gdzie odbywają się nabożeństwa z intencją o uwolnienie lub uzdrowienie albo o jakichkolwiek zmianach. Lista nie jest kompletna! Jeśli na liście nie ma Twojego miasta, proponujemy: 1. Sprawdzenie w parafii, w której posługę pełni ks. egzorcysta. 2. Sprawdzenie na stronach SNE (Szkoła Nowej Ewangelizacji) Twojej diecezji, a także we wspólnotach Mamre, Rycerstwie św. Michała Archanioła i innych wspólnotach. Nasze intencje modlitewne: Ciasteczka Ta strona używa plików cookie, tzw. ciasteczek, aby ulepszyć stronę i dostosować ją do Twoich potrzeb
Z MODLITWĄ O UZDROWIENIE. MSZA ŚW. Z MODLITWĄ O UZDROWIENIE. Zapraszamy na mszę świętą z modlitwą o uzdrowienie, której przewodniczyć będzie o. Józef Witko, w czwartek 8 października o godz. 19.00. Na tę mszę św. intencje można zgłaszać w zakrystii i kancelarii.
"Liczni świadkowie tego cudownego wydarzenia chwalili Boga i dziękowali Mu w modlitwie". Przeczytaj świadectwo jednego z cudów, które dokonały się za wstawiennictwem świętego Szarbela Makhloufa, moranickiego mnicha i pustelnika, który w cudowny sposób pomaga nieuleczalnie chorym. Cud został oficjalnie uznany przez Kościół katolicki. W środę 12 lipca 1950 roku o godzinie siostra Mary Abel Kamary ze Zgromadzenia Świętych Serc Jezusa i Maryi w Bikfajji, w Libanie, została cudownie uzdrowiona przy grobie św. Szarbela. Ta libańska zakonnica od kilkunastu lat cierpiała z powodu poważnego schorzenia żołądka i całej jamy brzusznej. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na powrót do zdrowia. Z czasem choroba tak wyniszczyła organizm zakonnicy, że Mary Abel mogła poruszać się jedynie z pomocą drugiej osoby. Jej uzdrowienie za przyczyną św. Szarbela było natychmiastowe i trwałe. Siostra Mary pochodziła z miejscowości Hammana. Wstąpiła do Zgromadzenia Świętych Serc Jezusa i Maryi w Bikfajji 8 września 1929 roku. Siedem lat później zakonnica, ciesząca się dotąd doskonałym zdrowiem, zaczęła odczuwać silne bóle brzucha. Jej organizm przestał tolerować pokarm, a podejmowane leczenie nie przynosiło ulgi. Siostra Mary ciągle wymiotowała. W lecie 1936 roku stan jej zdrowia bardzo się pogorszył. Egipski lekarz Joseph Marjel, specjalista chorób jamy brzusznej, który przyjmował w Hammanie, stwierdził, że kobieta ma wrzód żołądka. Kiedy nie pomogły ani zażywane lekarstwa, ani przeprowadzone kilkukrotnie płukanie żołądka, zakonnica została poddana ponaddwugodzinnemu zabiegowi. W jego trakcie potwierdzono, że w żołądku znajduje się duży wrzód. Prawidłowo nie pracowały już także wątroba i jedna z nerek. Kiedy rany pooperacyjne się zagoiły, powróciły nudności. Przeprowadzono więc kolejną operację, której skutek był - jak wspominała później siostra Mary - "katastrofalny" W jej żołądku i jelitach pojawiły się wielkie polipy. Potrzebujesz pomocy? Niezawodna modlitwa do św. Szarbela. Po 9 dniach mogą dziać się cuda Kolejne czternaście lat życia siostry Mary wypełnione były ogromnym cierpieniem. Właściwie każdy posiłek kończył się wymiotami. Zakonnica słabła coraz bardziej. Po pewnym czasie bolało ją już całe ciało. Od 1940 roku była mniej lub bardziej przykuta do łóżka, a po kolejnych dwóch latach prawa ręka siostry została sparaliżowana. Poruszać mogła się jedynie z pomocą innych sióstr. Taki stan trwał przez kolejne lata, do 1950 roku. W pewnym momencie wydawało się nawet, że siostra wkrótce umrze, przyjęła więc sakrament namaszczenia chorych. I właśnie w tym czasie zakonnica po raz pierwszy usłyszała o Ojcu Szarbelu. Od razu z nadzieją zwróciła się do niego o pomoc. Poprosiła, by ukazał się jej we śnie. Jej prośba została spełniona jeszcze tej samej nocy. Była w małej kaplicy, w której modliła się, klęcząc. Nagle w wąskim, jasnym świetle zobaczyła Ojca Szarbela, który również klęczał, błogosławiąc ją wyciągniętymi ramionami. Niedługo potem, we wtorek 11 lipca 1950 roku o godzinie wyjechała z Bikfajji do klasztoru w Annai, gdzie znajduje się grób św. Szarbela. Podczas tej pielgrzymki siostrze Mary towarzyszyło kilka innych zakonnic, które służyły chorej pomocą. Po przybyciu na miejsce siostra Mary została przyniesiona do grobu Ojca Szarbela. Kiedy dotknęła grobowego kamienia i ucałowała go, poczuła przechodzący po plecach prąd. Następnie z innymi chorymi modliła się przy trumnie, w której złożony był święty pustelnik. Rano - po nocy spędzonej w klasztorze - została przeniesiona do kaplicy, gdzie przy grobie Ojca Szarbela wzięła udział w trzech Mszach świętych. Modliła się i przyjęła Komunię świętą. Kiedy żarliwie odmawiała modlitwę za chorych, jej wzrok padł na miejsce, gdzie znajdowało się wyryte imię "Szarbel". Zauważyła, że było ono pokryte błyszczącymi kroplami. Przekonana, że krople te są darem Ojca Szarbela dla niej, zebrała je na chusteczkę i natychmiast postanowiła wcierać je w miejsca dotknięte bólem. Po chwili wstała i zaczęła chodzić o własnych siłach, a liczni świadkowie tego cudownego wydarzenia chwalili Boga i dziękowali Mu w modlitwie. Siostra Mary cudownie odzyskała zdrowie dwadzieścia cztery godziny od wyjazdu z Bikfajja, a jej uzdrowienie uznano w procesie beatyfikacyjnym Ojca Szarbela. Świadectwo pochodzi z książki "Cuda świętego Szarbela Świadectwa i modlitwy". Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych! Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. UnEu9e. 361 485 228 422 99 189 276 79 369

modlitwa o uzdrowienie w warszawie